ks. Piotr Ostański, Poznań
Czy Kościół zakazał czytać Biblię?
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 08, październik-listopad-grudzień 2021
Sobór Trydencki ogłosił jeszcze jedną rzecz, która w jakimś sensie również wpłynęła na ograniczenie dostępu wiernych do Pisma Świętego.
Odpowiedzmy jednak najpierw na pytanie: jakim tekstem biblijnym posługiwał się Kościół na Zachodzie przed wystąpieniem Marcina Lutra? Nie było w tym względzie jednomyślności. W Kościołach lokalnych krążyły różne łacińskie wersje tekstu. Ta wielość wariantów tekstu była powodem dużego zamieszania i niejednej polemiki. Dlatego Marcin Luter uznał przekłady łacińskie za nieprawdziwe i zdecydowanie je odrzucił. W ich miejsce dokonał sam przekładu Biblii na język niemiecki, jednak nie z podejrzanych tłumaczeń łacińskich, lecz z języków oryginalnych. W zaistniałej sytuacji Kościół poczuł się w obowiązku dać swoim wiernym do ręki autentyczny tekst Pisma Świętego, któremu można by spokojnie zaufać.
Wiemy, że oryginalne teksty ksiąg biblijnych (czyli tzw. (...)