ks. Jarosław Tomasz Żurawski, Poznań
Przygotowanie do Eucharystii
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 04, kwiecień 2021
Niewątpliwie przygotowanie do Eucharystii musi być zwykłą i naturalną czynnością, zarówno dla duchowieństwa, jak i wiernych świeckich. Poza czystym sercem – sumieniem (wierny oczyszcza się w sakramencie pokuty, aby był wewnętrznie czysty), należy zachować zewnętrzne postawy, które pomagają dobrze uczestniczyć w misterium ołtarza.
Duchowni: biskup, prezbiter czy diakon muszą być nie tylko świadomi dokonującego się misterium podczas Mszy Świętej, ale także poprzez odpowiednie skupienie i modlitwę powinni się do niej przygotować. Już w XI wieku na Zachodzie pojawiała się praktyka odmawiania psalmów, które miały na celu uproszenie odpuszczenia grzechów. Z upływem czasu zastępowano je innymi modlitwami, często dłuższymi, które w końcu stawały się modlitwami samej liturgii.
Kodeks prawa kanoniczego wprost poucza: „Kapłan nie powinien opuszczać należytego przygotowania się przez modlitwę do sprawowania
Eucharystii, a po jej zakończeniu złożenia Bogu dziękczynienia” (KPK kan. 909). Obecnie nie ma nakazu odmawiania jakichś określonych modlitw przez duchownych przed Mszą Świętą, nad czym można ubolewać! Jednak osobista pobożność eucharystyczna powinna przynaglać przede wszystkim kapłana do chwili skupienia i modlitwy przed rozpoczęciem Eucharystii. Szafarz sakramentu Eucharystii musi pamiętać, że: „w tajemnicy Ofiary eucharystycznej dokonuje się ustawicznie dzieło zbawienia, kapłani powinni często odprawiać, a zaleca się usilnie codzienne odprawianie, które, nawet gdy nie ma wiernych, stanowi czynność Chrystusa i Kościoła, którą sprawując, kapłani wypełniają swoje główne zadanie” (KPK kan. 904).
Odpowiednie przygotowanie ołtarza, ksiąg liturgicznych, paramentów wytwarza klimat, który pomaga skupić się na misterium, które za moment będzie miało miejsce podczas Mszy Świętej. Dzisiaj można zauważyć wśród duchownych roztargnienie i niepodejmowanie tej praktyki. Często zakrystie w naszych kościołach przyjęły funkcję biur parafialnych lub miejsc, gdzie brakuje ciszy i skupienia, tak przed Mszą Świętą, jak i po niej. Zrozumiałe jest, że w zakrystii można chwilę porozmawiać z księdzem, lub poruszyć jakąś ważną kwestię. Należy się jednak wystrzegać czynności, które nie przystoją temu miejscu – zakrystia to część kościoła.
Zakrystia jest miejscem, gdzie duchowni i ci, którzy pełnią posługę liturgiczną, przygotowują się do celebracji liturgicznych. Ma być miejscem, które służy skupieniu i przygotowaniu się do tych czynności. Zakrystia nie jest miejscem przebywania wiernych podczas liturgii. Miejscem modlitwy jest sam kościół.
Roztropność duszpasterska nakazuje uczulać wiernych, jak i gdzie przeżywać Eucharystię. Często kapłani nie rozumieją, jak ważna jest to kwestia i sami – należycie – nie przygotowują się do sprawowania Mszy Świętej, nie wymagają też od innych takiego przygotowania. Wierni świeccy także powinni przygotować się do sprawowanej Mszy Świętej. Oczywistym jest przygotowanie moralne: wcześniejsza spowiedź święta i czystość serca (KPK kan. 916). Przygotowanie do Eucharystii rozpoczyna się już w domu od zaplanowania godziny Mszy Świętej, na którą wybiera się cała rodzina. Odpowiedni ubiór jest także ważnym elementem, kształtującym świadomość katolika w odniesieniu do spotkania z Jezusem Chrystusem. Przygotowaniem do liturgii Mszy Świętej będzie także zachowanie należytego postu eucharystycznego (KPK kan. 919 § 1).
Tak pojęte przygotowanie do przeżywania Eucharystii otwiera nasze serca na obecność samego Jezusa Chrystusa, która nie jest zwykłym spotkaniem towarzyskim ani społecznym. Świadomość eucharystyczna kształtuje nasze zachowanie długo wcześniej, przed rozpoczęciem Mszy Świętej i pozwala nam się dobrze do niej przygotować.