ks. Marcin Stefanik SChr
Zbudowani na Chrystusie
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 10, październik 2020
„Zbudowani na Chrystusie…, w Nim zakorzenieni…” – śpiewała polska młodzież na Światowych Dniach Młodzieży w Madrycie w 2011 roku. Zbudować coś na porządnym fundamencie, to rzecz istotna. Jeśli tym fundamentem będzie Chrystus, to życie może wyglądać zupełnie inaczej niż dotychczas. Postawienie bowiem budowli na skale (por. Mt 7,21.24-27) daje gwarancję trwałości. Papież Jan Paweł II w czasie swej pielgrzymki do ojczyzny, w Pelplinie w 1999 roku podkreślał: „[…] budujcie dom na skale! Budujcie dom waszego życia osobistego i społecznego na skale. A skałą jest Jezus Chrystus żyjący w Kościele”.
Pierwszym sakramentem, jaki człowiek przyjmuje, jest chrzest. To pierwsza budowla, jaką rodzice wznoszą u progu życia swojego dziecka. Budowla, którą warto oprzeć na Chrystusie, z perspektywą kolejnych wyborów, tak, aby ostatecznie uznać Jezusa jako swojego Mistrza, Pana i Przewodnika na całe życie. Teologia podpowiada nam, że przez obrzęd chrztu stajemy się jakby nowymi ludźmi – „należącymi do Chrystusa”. Stąd wraz z rozwojem chrześcijaństwa coraz bardziej popularny stawał się chrzest niemowląt. Taka praktyka pokazywała potrzebę budowania na Chrystusie od samego początku życia człowieka. Mimo wielu głosów sprzeciwu wobec chrztu dzieci, tak często również dzisiaj podnoszonego, należy zauważyć, że w Piśmie Świętym znajdujemy opisy chrztu „całego domu”, zatem należy przyjąć, że z najmłodszymi włącznie (por. Dz 16,15; 1 Kor 1,16). Potwierdzają ten fakt także ojcowie Kościoła, jak chociażby św. Cyprian, który w czasie synodu biskupów afrykańskich w Kartaginie w III wieku stwierdził, że „żadnemu narodzonemu człowiekowi nie należy odmawiać miłosierdzia Bożego i łaski”. A czyż chrzest niemowlęcia nie jest właśnie dogłębnym ukazaniem darmowości łaski Bożej i otwarciem „bramy sakramentów”, jak często chrzest się nazywa? O praktyce sakramentu odrodzenia z wody i Ducha w pierwszych wiekach chrześcijaństwa więcej można wyczytać między innymi w artykule ks. Macieja Zachary MIC (s. 3-6).
Niech zaproponowane przez nas teksty w tym numerze „Mszy Świętej” pomogą każdemu jeszcze mocniej uświadomić sobie dar Pana Boga, który otrzymaliśmy przez decyzję rodziców, którzy nie tylko troszczyli się o naszą egzystencję, ale także poprosili Kościół o wiarę dla nas. Otoczmy ich, a także rodziców chrzestnych, w tym czasie szczególną modlitwą.