ks. Mateusz Socha SChr
Święta dwunastolatka z Bolseny
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 05, maj 2020
Krystyna urodziła się w III wieku we włoskim mieście Volsinium nad jeziorem Bolesna. Była córką Urbana zarządcy miasta Bolseny. Matka należała do szlacheckiej rodziny Anicia. Rodzice byli poganami.
W wieku 11 lat Krystyna była niezwykle piękna. Wielu zabiegało o jej rękę. Jednak, zgodnie z pragnieniem ojca, miała ona zostać dziewicą i służyć bóstwom pogańskim. Dlatego rodzice zamknęli ją w wieży na wyspie jeziora Bolsena. Urban otoczył swoją córkę bogactwem i wszelkimi wygodami oraz służbą.
Według tradycji pewnego razu Krystynę odwiedził anioł, który nauczył ją prawdziwej wiary i powiedział jej o przyszłym cierpieniu. Po tym spotkaniu Krystyna zniszczyła posążki Jowisza, Apolla oraz Wenus. Złoto, drogie kamienie, a nawet swoje ubrania rozdała ubogim. Krystyna zaczęła nauczać swoich służących o prawdach Ewangelii.
Odwiedzając córkę, Urbanus zapytał ją, gdzie zniknęły wszystkie figurki. Prawdę usłyszał dopiero od sług. Próbował z serdecznością nakłonić dziewczynkę do pogaństwa. Trzeba pamiętać, że jest to czas najkrwawszych prześladowań chrześcijan. Urban, podobnie jak jego ojciec, reprezentował prawo, które musiało być przestrzegane. Chcąc zachować swoje stanowisko i przypodobać się cesarzowi, ojciec stał się prześladowcą własnej córki… Zamknął ją w więzieniu. Nawet łzy i namowy matki nie przyniosły rezultatu.
W nocy przed rozpoczęciem tortur dwóch aniołów odwiedziło uwięzioną dziewczynę, aby Krystynę pocieszać i przygotować na długą bitwę, którą będzie musiała stoczyć, zanim spotka swojego Oblubieńca. (...)