o. Marek Blaza SJ
Sakramenty – środki zbawienia czy obrzędy?
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 05, maj 2020
W celu znalezienia odpowiedzi na zadane w tytule tego artykułu pytanie warto najpierw odwołać się do samej definicji sakramentu, która w swej klasycznej formie brzmi następująco: „sakrament to znak rzeczy świętej, o ile on uświęca człowieka” (św. Tomasz z Akwinu, Suma teologiczna III, q. 60, a. 2). A zatem, inaczej mówiąc, sakramenty są skutecznymi znakami łaski. W świetle tej definicji na pierwszy rzut oka widać, że sakramenty są jednocześnie obrzędami i środkami zbawienia. Jednak taka odpowiedź byłaby nazbyt zdawkowa. Należy raczej przyjrzeć się samej roli i znaczeniu sakramentów jako obrzędów i środków zbawienia w Kościele.
Obrzęd
sakramentalny
W każdym sakramencie możemy określić sposób jego sprawowania. Trafnie to ujął św. Augustyn (354-430): „Słowo przystąpiło do elementu materialnego i staje się sakramentem” (In Ioannis Evangelium 80,3). Później św. Tomasz z Akwinu (ok. 1225-1274) nazwał to słowo formą sakramentu, a element materialny – materią. I tak na przykład materią sakramentu chrztu jest zanurzenie w wodzie lub polanie nią dziecka albo dorosłego katechumena, a wypowiedzenie słów: „Ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” podczas tego zanurzenia lub polania stanowi formę sakramentu. W podobny sposób materię i formę można wyróżnić w każdym innym sakramencie.
Niektórzy teologowie twierdzili wręcz, że Chrystus ustanowił materię i formę dla wszystkich sakramentów tak, że nie mogą one podlegać żadnym zmianom. (...)