Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Andrzej Dudek
Nowy sposób postrzegania sakramentów na Soborze Watykańskim II

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 02, luty 2020

Każdy z nas korzysta nieustannie z sakramentów.

Pomagają nam one utrzymać życie łaski,

rozwijają naszą wiarę, ożywiają miłość do Boga

i podtrzymują nadzieję na życie wieczne.

I choć może nie zawsze rozumiemy wszystkie gesty i znaki,

jakie towarzyszą czynnościom sakramentalnym,

to zdajemy sobie sprawę z ich doniosłości i skuteczności.

 

Przez wieki Kościół rozwijał, doskonalił sposób celebrowania sakramentów oraz teologiczne wyjaśnianie ich istoty. Przełomem był wiek XII. Wówczas dokonano podziału celebracji na sakramenty większe (sacramenta maiora) i sakramenty mniejsze (sacramenta minora). Celem takiego zabiegu było odróżnienie tego, co jest najistotniejsze dla zbawienia i życia Kościoła, od tego, co jest swego rodzaju dodatkiem mogącym wspomóc ludzkie wysiłki w dążeniu do świętości. I tak powstało znane również nam dzisiaj wyliczenie siedmiu sakramentów (jako sacramenta maiora). Wszystko inne pozostało tak zwanymi sakramentaliami, czyli czymś, co naśladuje sakramenty, ale ma nieco mniejsze znaczenie. 

Sobór Trydencki (1545-1563) potwierdził i zebrał nauczanie Kościoła o sakramentach, opisując warunki ich skuteczności i owocności. Na czterysta kolejnych lat wyznaczono także sposób definiowania sakramentów. Pewien przełom w objaśnianiu sakramentów był możliwy dopiero na początku XX wieku wraz z ruchem liturgicznym, który miał ogromny wpływ na Sobór Watykański II (1962-1965), a który w nowym duchu pokazał, czym są sakramenty dla każdego człowieka. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru