ks. Antoni Tronina
Sakramenty w objawieniu Nowego Testamentu
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 02, luty 2020
Odwieczny plan zbawienia,
zapoczątkowany w dziejach Izraela,
zrealizował się w Osobie Jezusa Chrystusa
i Jego mistycznym Ciele, którym jest Kościół.
Nauka Soboru Trydenckiego na temat ustanowienia sakramentów świętych kształtowała się w ogniu polemiki z tezami reformacji XVI wieku. Zasada „samo Pismo” kazała opierać argumentację wyłącznie na objawieniu biblijnym, z pominięciem Tradycji Kościoła. Teologowie soborowi skupili się więc na szukaniu w Ewangeliach takich wypowiedzi Chrystusa, które można by uznać za słowa ustanawiające poszczególne sakramenty. Dopiero Sobór Watykański II, obradujący w dużo spokojniejszych warunkach, mógł zwrócić uwagę na kwestie fundamentalne. Ułatwił nam dzięki temu zrozumienie sakramentalnej struktury Kościoła.
Pierwsze kazanie adresowane do pogan wygłosił św. Piotr w domu rzymskiego setnika w Cezarei. Zwrócił w nim uwagę na fakt, że Chrystus, namaszczony przez Ojca „Duchem Świętym i mocą”, przyszedł na świat jako znak miłości Boga do wszystkich ludzi. „Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych. Każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów” (Dz 10,34-43). Można więc powiedzieć, że Chrystus jest „prasakramentem” zbawienia. Z Jego serca przebitego na krzyżu wytrysną „siedmiorakie dary” łaski sakramentalnej. Soborowa Konstytucja Lumen gentium rozciąga to stwierdzenie na cały lud Boży: „Kościół jest w Chrystusie niejako sakramentem, czyli znakiem i narzędziem wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem i jedności całego rodzaju ludzkiego” (KK 1). (...)