Leszek Wątróbski
Jubileusz chrystusowców w Australii
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 11, listopad 2019
Z ks. Kamilem Żyłczyńskim SChr, wiceprowincjałem prowincji Świętej Rodziny w Australii i Nowej Zelandii, rektorem sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Keysborough, Melbourne, rozmawia Leszek Wątróbski.
Według danych z 2006 roku w Australii żyło ponad 52 tysiące osób urodzonych w Polsce…
…95,3% z nich posiadało australijskie obywatelstwo oraz prawie 164 tysiące osób polskiego pochodzenia. Językiem polskim w domu posługiwało się 53,4 tysiąca osób. Największym skupiskiem Polonii był stan Wiktoria (52,1 tysiąca osób) oraz Nowa Południowa Walia (46,6 tysiąca). Najwięcej naszych rodaków żyje w Melbourne (16 440), Sydney (12 515), Adelaide (5 860) i Perth (5 142). Według ostatniego spisu powszechnego z 2016 roku 183 974 osób udzieliło odpowiedzi, że posiada polskie korzenie, z czego: 110 680 przyznało, że oboje rodziców urodziło się w Polsce, 18 032 że tylko ojciec urodził się w Polsce, 12 797 przyznało, że tylko matka, 40 782 przyznało, że oboje rodzice urodzili się w Australii, ale posiadają polskie korzenie.
Polacy migrowali do Australii od drugiej połowy XIX wieku…
…poczynając od roku 1856. Pierwsza grupa pochodziła z Wielkopolski i osiedliła się w Polish Hill River w Australii Południowej. Od roku 1988 w tamtejszym kościele znajduje się muzeum polskiej imigracji.
Znaczący napływ Polaków nastąpił dopiero po II wojnie światowej, kiedy osiedli w niej weterani Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie i inni obywatele polscy. (...)