ks. Bogusław Grzebień
Zachować tradycję?
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 01, styczeń 2019
„Specyficzną cechą działań obrzędowych jest koncepcja czasu pojmowanego jako ruch po okręgu, dający możliwość powrotu do punktu wyjścia. W kosmologii ludowej rok uważano za jednostkę czasu będącą powtórzeniem mitycznego pierwszego roku w dziejach świata. Wydarzenia, które wówczas miały miejsce, zwłaszcza wydarzenia istotne dla egzystencji człowieka i jego otoczenia, powtarzały się – według tego przeświadczenia – w następnych latach, w sposób trwały, niezmienny. Dzięki takiemu pojmowaniu czasu można było, jak wierzono, powrócić do miejsca i czasu początku, przekroczyć granicę między światem ludzkim a sferą nadprzyrodzoności. Czas obrzędowy uważano za okres ponownego złączenia z porządkiem pozaludzkim, traktowanym jako rzeczywistość sakralna” – pisał Józef Smosarski.
Gdybyśmy chcieli podać przykład odnoszący się do przedstawionego opisu, moglibyśmy zatrzymać się przy wieczerzy wigilijnej. To właśnie podczas tej wieczerzy dzielimy się opłatkiem, który przypomina chleb z Chrystusowej Ostatniej Wieczerzy, łamany i spożywany przed dniem Narodzenia Pana. Nieustanne przypominanie tego, co ważne, ma miejsce w życiu człowieka, a szczególnie chrześcijanina. W taki właśnie sposób czas jest ruchem po okręgu.
Jesteśmy nadal w atmosferze przeżywanych świąt Narodzenia Pańskiego. Doświadczamy tajemnicy wcielenia Syna Bożego. Historia chrześcijańskiej tradycji Bożego Narodzenia to również historia zwyczajów i różnych obrzędów. (...)