Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Marcin Stefanik SChr
Obrzędy Komunii Świętej (2) – Znak pokoju

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 09, wrzesień 2018

W numerze wakacyjnym „Mszy Świętej” wspomnieliśmy, że Modlitwa Pańska ma uświadomić nam fakt, że jesteśmy grzeszni. Ma prowadzić do okazania przebaczenia wobec tych, którzy nam zawinili. Jak wyjaśnia OWMR 82: „Kościół prosi o pokój i jedność dla siebie samego i dla całej ludzkiej rodziny, wierni zaś okazują sobie trwającą w Kościele komunię i miłość, zanim przyjmą Najświętszy Sakrament”. Podejście do stołu Pańskiego nie ogranicza się jedynie do określenia nas jako przypadkowych jednostek, ale ma znaczenie wspólnotowe, co w biblijny sposób możemy określić Ciałem Chrystusa.

O znaku pokoju mówiło się wcześniej jako o pocałunku pokoju (np. 1 Kor 16,20: „pozdrówcie się wzajemnie pocałunkiem świętym”), choć nie był on traktowany jako pocałunek liturgiczny.

W pierwotnych kultach oznaczał wyrażenie szczególnej czci i szacunku. Święty Justyn w II wieku zaznacza, że był on przekazywany po modlitwie powszechnej, kończąc liturgię słowa. Miało to na celu przygotowanie wiernego do części eucharystycznej, a w konsekwencji do przyjęcia Komunii Świętej. Niektóre wspólnoty (np. neokatechumenat) zachowały go właśnie w tym momencie. Niektóre teksty z IV wieku mówią o rozdzieleniu mężczyzn i kobiet w przekazywaniu tego gestu. 

Obecne miejsce w liturgii zawdzięcza św. Augustynowi i Grzegorzowi Wielkiemu, który przeniósł Ojcze nasz po doksologii. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru