ks. Janusz Królikowski
Nowe życie w Duchu (1)
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 07, lipiec 2018
Lava quod est sordidum,
riga quod aridum,
sana quod est saucium.
Obmyj, co nieświęte,
Oschłym wlej zachętę,
Ulecz serca ranę.
„Uczynki ciała”
Dwie kolejne zwrotki sekwencji o Duchu Świętym mają bardzo szczególną budowę literacką, na sugestywność której należy z pewnością zwrócić uwagę. W języku łacińskim każdy werset kończy się przymiotnikiem z końcówką – um. Wszystkie te przymiotniki opisują chorą kondycję ludzką, to znaczy starają się konkretnie ukazać, na czym polega ta „nicość” antropologiczna, o której mówiła poprzednia zwrotka. W połączeniu z równie konkretnym proszącym wołaniem wyrażonym sześcioma czasownikami w trybie rozkazującym, a właściwie proszącym, zastosowane przymiotniki pokazują, ilu mocnych i sprawczych interwencji Ducha Świętego potrzebuje człowiek z powodu swojej kruchej kondycji.
Wykaz konkretnych przejawów ludzkiej nicości w bardzo bliski sposób nawiązuje do Listu do Galatów, w którym św. Paweł opisuje „uczynki ciała”, które boleśnie znaczą ludzką kondycję: „Jest zaś rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, bałwochwalstwo, czary, nienawiść, spory, zawiść, gniewy, pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne” (Ga 5,19-21). Dzięki Duchowi Świętemu w człowieku mogą zostać wzbudzone „uczynki duchowe”. (...)