ks. Jarosław Staszewski SChr
Gołębica
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 03, marzec 2018
Relacje Ewangelistów opisujących chrzest Jezusa w Jordanie są zgodne. Zstępujący na Chrystusa Duch Święty przybiera postać gołębicy (por. Mt 3,16; Mk 1,10; Łk 3,22; J 1,32). Nie wciela się w nią! Duch nie staje się materialnym stworzeniem, jednak Jego obecność manifestuje się tak wyraźnie, że w oczach świadków jawi się jako cielesna. Zstąpienie Ducha Świętego Ewangeliści porównują do lotu gołębicy. Obrazowy sposób mówienia pomaga autorom wyrazić, a czytelnikom zrozumieć rzeczywistość duchową.
Chrystus od tego momentu nie staje się kimś innym, kimś lepiej przygotowanym czy stosowniej wyposażonym do podjęcia dzieła zbawienia. Zstąpienie Ducha Świętego nie oznacza, że dotąd Jezus był Go pozbawiony. Nie zachodzi tu żadna zmiana we wzajemnej relacji Osób Bożych. Nie jest to także akt adopcji Syna przez Ojca. Ojciec, otwierając nad Synem niebo, i Duch, zstępując w znaku gołębicy, nie pokazują, kim Jezus w tym momencie się staje, ale kim On jest od zawsze. Natomiast wobec świata i ludzi w spektakularny sposób Bóg obwieszcza, że zapowiedzi dotyczące Mesjasza wypełniają się. Wypełniają się także proroctwa dotyczące Ducha Świętego. „Duch Pański nade mną” – wołał prorok Izajasz (Iz 61,1).
Metafora gołębicy, którą posługują się Ewangeliści, oznacza, że Duch Święty ani nie zstępuje na Jordan, ani nie uświęca wody. Nie unosi się także nad wodami, jak w biblijnym opisie stworzenia (por. (...)