ks. Marcin Stefanik SChr
Dar rozumu
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 11, listopad 2017
wydrukuj ten artykułDrugim z omawianych w tym cyklu darów Ducha Świętego jest dar ROZUMU. Znamy powiedzenie, że ktoś stracił rozum, albo odjęło mu rozum, czy być niespełna rozumu. To znaczy że ktoś stracił możliwość postrzegania spraw, wydarzeń we właściwy, logiczny sposób.
W duchowym rozumieniu posługiwanie się rozumem oznacza pojmowanie wszystkiego z perspektywy Boga, po Bożemu, czy wnikanie w Boże tajemnice. Wchodzenie w Boże tajemnice dokonuje się na tyle, na ile nasz umysł jest w stanie wniknąć w prawdy wiary przekazane nam w Objawieniu. Aczkolwiek trudno jest patrzeć zawsze i na wszystko w Bożej perspektywie. Mamy zasadniczo tendencję do postrzegania świata po swojemu. Brak pełnego wglądu wynika głównie ze stanu po grzechu pierworodnym, a w naszej codzienności ma miejsce po każdym grzechu. Stąd pojawiają się decyzje obarczone błędem. Czasami w swych konsekwencjach bardzo tragiczne, jak posługiwanie się wynalazkami techniki i rozumu prowadzi do zniszczenia drugiego człowieka. Rodzi się więc wniosek, że człowiek, używając rozumu, ma możliwość czynienia zarówno dobra, jak i zła.
Zatem prośba o ten dar do Ducha Świętego skłaniać nas będzie i zachęcać do tego, aby używać rozumu we właściwy sposób. Na pewno będziemy to potrafili, żyjąc w łasce uświęcającej.
Dzięki temu darowi jesteśmy w stanie we właściwy sposób postrzegać świat, nawet ten niewidzialny. Możliwości ludzkiego rozumu są ograniczone, mimo odkrywania genialnego mechanizmu wszechświata. (...)
