ks. Jarosław Staszewski SChr
Korona Maryi
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 10, październik 2017
Otwarta w 2013 roku w nowej aranżacji Galeria Sztuki Średniowiecznej Muzeum Narodowego w Warszawie zachwyca bezwzględnie każdego, kto przekroczy jej progi. Każdy eksponat jest tu niezwykły. Każdy jest arcydziełem. Każdy opowiada inną historię. Mówi, jak sprawy ludzkie leżą na sercu Bogu, jak o nie zatroskana jest Maryja i jak człowiek – nieporadnie i pokonując własnej słabości – próbuje na Bożą miłość znaleźć adekwatną odpowiedź. Każdy eksponowany tu zabytek wiele mówi także o religijnej wrażliwości swojego twórcy, o artystycznych preferencjach fundatorów, o modach i stylach właściwych epoce, w jakiej powstał. Dalej mówi, że prawdziwe piękno jest ponadczasowe. Choć wydarte żywcem z trzewi kościoła lub klasztoru i siłą wszczepione w obcą tkankę muzeum – nawet w takiej wyjątkowo udanej aranżacji – może wciąż zachwycać i karmić dusze współczesnych odbiorców.
Z wrocławskiego klasztoru bernardynów, w którego murach obecnie mieści się Muzeum Architektury, pochodzi obraz namalowany temperą na desce o niebagatelnych rozmiarach (5,00 x 3,40 m). Przedstawia Madonnę z Dzieciątkiem na ręku w otoczeniu modlących się bernardynów. Każdemu z zakonników towarzyszy banderola z fragmentem modlitwy Ojcze nas lub Zdrowaś Maryja. Mały Jezus trzyma w dłoniach długi sznur różańca złożony z koralowych paciorków. (...)