Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Jan Sochoń
Homo festivus

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 09, wrzesień 2017

Wszystko, co ludzkie, ma dziejowy charakter, zostało bowiem wpisane w czas i przestrzeń, w nurt regularnej zmiany. Chcąc zrozumieć jakikolwiek element ziemskiej kultury, należy pamiętać o tym zasadniczym fakcie. Święto jako wydarzenie religijno-społeczne podlega również powyższemu dynamizmowi. Jest wszak wplecione w całość egzystencjalnych odniesień do rzeczywistości, zwłaszcza tej, która ma charakter transcendentny, wykraczający poza doczesne miary. Tęsknota za wskazaną sferą istnienia wydaje się atrybutywnie przynależna człowieczej naturze, dlatego żadna teza sekularyzacyjna nigdy w pełni nie może się zrealizować. 

Dlatego też i święto, powiązane z myśleniem religijnym, nie zniknie z krajobrazów cywilizacyjnego doświadczenia ludzkości. Święto ma więc swoją historię, teologiczną treść, swoisty koloryt; doczekało się też wielu teorii, których autorzy próbują wyjaśnić jego istotę i specyficzny charakter. Chrześcijanie – i w tej kwestii – sporo zawdzięczają tradycjom antycznym, nie wyłączając kultury żydowskiej. Bez ich wpływu trudno by było zrozumieć, czym jest święto jako niezbędny element chrześcijańskiego kultu i chrześcijańskiej tożsamości. 

GRECKIE POJMOWANIE ŚWIĄT 

Grecy akceptowali politeizm, czyli przekonanie, że istnieje wielki panteon bogów stworzonych w niewyrażalnych mechanizmach teogonii, wszechmocnych, wiecznie żywych i młodych, mogących przybierać różne postaci, na czele których stoi Zeus, nieukazujący się ludziom, lecz dający jedynie znaki. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru