ks. Jarosław Staszewski SChr
Matka Boża Różańcowa
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 05, maj 2017
W Muzeo Civico w Cingoli, niewielkim, uroczym miasteczku, położonym między Asyżem a Ankoną, przechowywany jest niezwykły obraz Matki Bożej Różańcowej, powstały w 1539 roku. Jego autorem jest Lorenzo Lotto, włoski malarz na dobre trzysta lat zupełnie zapomniany. Dopiero w drugiej połowie XIX wieku dzięki odkrytej w Loreto jego księdze rachunkowej udało się wiele obrazów – mylnie przypisywanych innym malarzom – uznać za dzieła Lotta. Może dlatego tak długo był zapomniany, że obrazy Lotta powstawały w tym samym czasie, co największe arcydzieła Michała Anioła, Rafaela, Belliniego czy Tycjana, i siłą rzeczy pozostawały w ich cieniu. Lorenzo tworzył na prowincji, dla niewielkich kościołów, z rzadka wspierany przez możnych mecenasów.
Obraz Matki Bożej Różańcowej został namalowany do kościoła pw. św. Mikołaja w Cingoli, prawdopodobnie na zamówienie bractwa różańcowego i przeznaczony do brackiego ołtarza. Formalnie prezentuje jeszcze średniowieczny typ przedstawień nazywanych sacra conversazione, czyli święta rozmowa. Rzeczywiście tron okryty purpurowym aksamitem, na którym zasiada Maryja z Dzieciątkiem, otoczony jest przez siódemkę świętych, jednak ich rozmowa nie polega na wymianie słów. Święci albo trwają w cichej adoracji Jezusa i klęczą przed Madonną, albo zadumani medytują wielkie Boże tajemnice, albo też usiłują – bez użycia słów – nauczyć nas czegoś ważnego…
U stóp tronu Madonny klęczy św. (...)