ks. Jan Hadalski SChr
Serce i szczyt roku liturgicznego
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 04, kwiecień 2017
Od kilku miesięcy na łamach miesięcznika „Msza Święta” staramy się przybliżać historię i teologiczne treści przeżywania misterium Chrystusa w czasie, czyli mówimy o kształtowaniu się i rozumieniu roku liturgicznego. Staramy się przy tym, aby treści pomieszczone w kolejnych numerach miesięcznika wpisywały się w aktualnie celebrowane w liturgii tajemnice. Właśnie tegoroczny kwiecień jest czasem przywoływania najważniejszych wydarzeń zbawczych, jakimi są męka, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Rok liturgiczny osiąga swój szczyt podczas Triduum Paschalnego. Triduum – Trzy Święte Dni – w liturgii Kościoła to okres bardzo krótki, ale jakże niezwykle intensywny, pełen ekspresji.
Podczas Triduum Paschalnego Kościół celebruje pamiątkę śmierci, spoczynku w grobie i zmartwychwstania Chrystusa. Mówimy o trzech dniach, ale właściwie to jedna przestrzeń świętowania Paschy naszego Zbawiciela. Rozumiemy te dni i mierzymy nie zegarkiem, ale bardziej symbolicznie jako trzy etapy jednego misterium – Chrystusa umęczonego, pogrzebanego i zmartwychwstałego. Tu ujawnia się bardzo mocno, że liturgia to „kairos”, a nie „chronos”. Niestety, często bywa nie tylko wśród wiernych, ale i duszpasterzy, że Triduum Paschalne próbujemy zamknąć w trzy konkretne dni: Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielką Sobotę. Jest to błędne pojmowanie Triduum Sacrum. Swego czasu na łamach „Mszy Świętej” zwracałem już na to uwagę. Otóż Triduum Paschalne rozpoczyna się Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek, rozciąga się na celebrację męki i śmierci Chrystusa w Wielki Piątek, na trwanie przy grobie Pańskim przez Wielką Sobotę, osiąga swój szczyt w nocy czuwania – w celebracji zmartwychwstania Pana w liturgii Wigilii Paschalnej, ale się tu nie kończy. Tym, co najczęściej nam umyka, jest fakt, że Triduum obejmuje także całą Niedzielę Zmartwychwstania, kończy się symbolicznie wieczorem nieszporami tej niedzieli.
Właśnie Wigilia Paschalna – najświętsza Noc Paschy – jest sercem całego roku liturgicznego. Jej wyjątkową rangę podkreślił już św. Augustyn, nazywając „matką wszystkich wigilii”. Zaś samą Niedzielę Wielkanocy tradycja od dawna określa jako „sollemnitas sollemnitatum” – „uroczystość nad uroczystościami”. Celebrowana w ramach Wigilii Paschalnej uroczysta Eucharystia jest najwznioślejszym punktem świętowania Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Jeszcze daleko nam w wielu miejscach do takiego rozumienia i przeżywania Triduum Sacrum. Tajemnicę Paschy Pana celebrujemy podczas każdej Mszy Świętej i w każdą niedzielę roku. Jednak Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego (do której liturgicznie należy już Wigilia Paschalna) jest wyróżniona spośród wszystkich pozostałych niedziel, jest Wielką Niedzielą i pierwszym dniem Pięćdziesiątnicy.
Warto zagłębić się w historię i teologię liturgii tych wielkich dni, aby jeszcze lepiej, świadomie w uobecnianych tajemnicach uczestniczyć.
Niech Chrystus zmartwychwstały wypełni radością i nadzieją nasze serca. Alleluja!