ks. Józef Naumowicz
Narodziny Bożego Narodzenia i Epifanii
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 02, luty 2017
Do pięciu podstawowych tez, ukazanych w części I tego tekstu (zob. „MŚ” 1/2017, s. 6-10), na temat powstania święta 25 grudnia i 6 stycznia, należy dodać dalsze pięć.
6. Od początku była Wigilia i Pasterka
To był starożytny zwyczaj, że największe święta, jak Wielkanoc, poprzedzano „wigilią”, czyli dniem przygotowania albo nocnym czuwaniem.
Taką wigilię miało także święto narodzenia Jezusa w Betlejem od samego początku, chociaż długie całonocne czuwanie, jakie opisała Egeria w relacji z 383 roku, stanowiło nie tylko przygotowanie do uroczystości, ale jego celebrację. Nawiązywało do nocy narodzenia Jezusa, gdy przy pasterzach, którzy w okolicy Betlejem „przebywali w polu i trzymali straż nocną nad swoją trzodą”, naraz stanął anioł Pański i „chwała Pańska zewsząd ich oświeciła”, usłyszeli śpiew aniołów: Chwała na wysokościach Bogu i dobrą nowinę o narodzeniu Zbawiciela. I wtedy wyruszyli do Betlejem (Łk 2,8-9).
Ta celebracja w Betlejem, jak wynika z opisu Egerii, zaczynała się w przeddzień święta, po południu i odbywała się kolejno w trzech miejscach: najpierw na polu pasterzy, następnie w grocie narodzenia pod betlejemską bazyliką i wreszcie w samej bazylice. W każdym z tych miejsc liturgia obejmowała czytania biblijne, śpiewy i odpowiednie modlitwy.
Centralnym punktem czuwania w bazylice betlejemskiej była Eucharystia sprawowana nocą. (...)