Leszek Wątróbski
„Heliosis” z Syberii
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 12, grudzień 2016
Zespół i orkiestra „Heliosis” z Krasnojarska na Syberii już kolejny raz koncertował w Polsce. Przyjechał tu dzięki inicjatywie i ogromnemu wsparciu ze strony bliskiego przyjaciela i „anioła stróża” – ks. Tadeusza Szyjki ze Zgromadzenia Misjonarzy Klaretynów, z parafii Świętej Rodziny w Krasnojarsku. Ten kapłan wie, jak ważna jest opieka i rozwój zainteresowań młodych ludzi. Rozmawiałem z nim przed koncertem w Ogrodzie Różanym w Szczecinie.
Nazwa orkiestry: „Heliosis – Słoneczne Marzenia” nie jest przypadkowa. Jej siedzibą jest bowiem Osiedle Słoneczne w Krasnojarsku, na którym od 1999 roku istnieje katolicka parafia pod wezwaniem Świętej Rodziny.
Za początek artystycznej biografii zespołu i orkiestry „Heliosis” uważa się udany występ w Konkursie Muzycznym w Krasnojarsku (1998/1999). Orkiestra zajęła wówczas trzecie miejsce. Ten udany początek nieznanego dotąd nikomu zespołu stał się dla wielu osób sporym zaskoczeniem. Kolejne zwycięstwa w konkursach lokalnych, regionalnych i międzynarodowych sprawiły, że orkiestra stała się rozpoznawalna nie tylko w Krasnojarsku, ale także w innych miastach Rosji i krajach Europy.
Muzycy orkiestry są uczniami lub absolwentami tamtejszej szkoły muzycznej. Muzyka stała się dla nich ważną częścią ich życia. I pomimo wyboru innego zawodu w swym dorosłym życiu (psycholodzy, programiści, prawnicy) wielu z nich ciągle nie opuszcza zespołu. (...)