Leszek Wątróbski
Najważniejsza jest oświata i nauka języka ojczystego
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 04, kwiecień 2016
Z Andżeliką Borys, przewodniczącą Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi, rozmawia Leszek Wątróbski.
Przyjechała Pani do kraju na zaproszenie naszych władz samorządowych…
… i Zespołu „Lombard”, któremu organizowałam koncert w Białymstoku, bo władze Białorusi nie wpuściły ich na nasze terytorium (35 lat temu Zespół wydał swoją pierwszą płytę). Razem ze mną przyjechali także: Andrzej Pisalnik – rzecznik prasowy naszego Związku, Iness Todryk-Pisalnik – redaktor naczelna „Głosu znad Niemna na uchodźstwie” i Marek Zaniewski, który zajmuje się sportem.
Rozmawialiśmy między innymi na temat współpracy samorządowej i tegorocznych wakacji letnich dla naszych dzieci z Białorusi. Chętnych na taki wyjazd jest – jak zawsze – więcej niż miejsc. Musimy więc wybierać. Koncentrujemy się głównie na dzieciach uczących się języka polskiego. Przy podejmowaniu tego rodzaju decyzji język ojczysty jest dla nas zawsze najważniejszy.
Czym się obecnie Pani zajmuje? Jak wygląda sytuacja w kraju, w którym działają dwa Związki Polaków: jeden działający tam nieoficjalnie, bez rejestracji i drugi oficjalny, ale nie uznawany w Polsce?
Zajmuję się oświatą i kulturą polską na Białorusi oraz wszystkim, czym można się tam zajmować. Pilotuję też współpracę z samorządami, wyjazdy dzieci na kolonie, szkolenie metodyczne nauczycieli, zaopatrzenie ośrodków nauczania języka polskiego w podręczniki i pomoce, organizację imprez dla dzieci, między innymi konkurs ortograficzny. (...)