ks. Marcin Stefanik SChr
Po co terminarz i jak go używać?
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 12, grudzień 2015
Króluj nam, Chryste!
Miesiąc temu proponowałem, aby zaopatrzyć się w terminarz. Teraz mamy już grudzień i czas na pierwsze zapiski. Do czego się przyda i jak w ogóle się nim posługiwać?
Pierwsze informacje o tym, jak używać terminarza, według „wujka Google”, odwołują się do sprzętu elektronicznego. Owszem, można go używać. Też z niego korzystam, ale mimo wszystko dla mnie wersja papierowa jest nie do zastąpienia.
Najprostsze informacje niekoniecznie są zapisywane z powodu zapominana, ale bardziej po to, aby je uszeregować. A co trzeba notować? Co mam do zrobienia, kiedy mam umówione spotkanie, co ważnego i kiedy trzeba załatwić. Póki nie mam sklerozy, to chyba nie muszę notować? No nie musisz. Ale uważam, że to bardzo pomoże tobie uporządkować życie. Terminarz nie jest od tego, żeby cię ograniczał czy obciążał. Wręcz przeciwnie, ma zapewnić ci wolność i ułatwić życie. Ten terminarz jest po to, abyś zapisywał sobie, kiedy masz zbiórkę, co powinieneś na nią przygotować. Jako animator możesz tam także posiadać listę twoich podopiecznych, a w smartfonie nawet będziesz miał ułatwiony z nimi kontakt poprzez jedno kliknięcie.
Na jaki okres przygotować własny terminarz? Dzień to zbyt szczegółowo, a miesiąc to zbyt ogólnie. Myślę, że tydzień będzie w sam raz. Kilkanaście minut na przygotowanie tygodnia to niewiele. (...)