ks. Krzysztof Filipowicz
Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 12, grudzień 2015
Jak wiadomo, ogłoszenie Roku Świętego przypadło w 2. rocznicę wybory papieża Franciszka. Tych rocznic jest jednak więcej. Otóż 8 grudnia 1965 zakończył się Sobór Watykański II, zatem mamy 50. rocznicę tego wydarzenia. Ostatni Sobór, zwłaszcza jego zwołanie, kojarzy się z osobą św. Jana XXIII, który podczas otwarcia – przypomina papież Franciszek – zaznaczył, że w czasach współczesnych Oblubienica Chrystusowa woli raczej posługiwać się lekarstwem miłosierdzia niż surowością, a przede wszystkim „pragnie okazać się matką miłującą wszystkich, matką łaskawą, cierpliwą, pełną miłosierdzia i dobroci względem synów odłączonych” (Gaudet Mater Ecclesia, nr 2-3). W podobnym tonie wypowiadał się bł. Paweł VI podczas zamknięcia Soboru: „Chcemy przede wszystkim zwrócić uwagę na to, iż religią naszego Soboru była przede wszystkim miłość […]. Biblijna historia o Samarytaninie stała się paradygmatem duchowości Soboru. […] Strumień miłości i uwielbienia wylał się z Soboru na współczesny świat ludzki. Odrzucono naturalnie błędy, owszem; ponieważ to wymaga miłości nie mniej, niż prawdy; ale dla osób pozostało tylko wezwanie, szacunek i miłość. Zamiast deprymujących diagnoz, zachęcające lekarstwa; zamiast złowrogich przewidywań, w stronę świata współczesnego wysłaliśmy z Soboru przesłania pełne zaufania: jego wartości nie tylko zostały uszanowane, ale i uhonorowane, jego wysiłki wsparte, jego zamierzenia oczyszczone i pobłogosławione. (...)