ks. Jan Hadalski SChr
Interpretacja logo Roku Miłosierdzia
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 12, grudzień 2015
Rozpoczyna się w Kościele wyjątkowy czas – Rok Święty, Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia. W ostatniej dekadzie papieże wskazywali wiernym tematy przeżywania niektórych lat. I tak mieliśmy Rok Kapłański, Rok Wiary czy trwający jeszcze Rok Życia Konsekrowanego. Mimo że łączyły się również ze specjalnymi celebracjami i odpustami, to jednak trzeba pamiętać, że to nie to samo, co oficjalny Rok Jubileuszowy. Ostatnim zwyczajnym, obchodzonym co 25 lat Rokiem Świętym był rok 2000 przeżywany jako Wielki Jubileusz dwóch tysięcy lat chrześcijaństwa, natomiast nadzwyczajnym – Rok Świętego Pawła (2008/2009).
Tym razem papież Franciszek zaprasza wszystkich, aby odkryli dar Bożego miłosierdzia i tego miłosierdzia doświadczyli. „Pragnę bowiem, aby Jubileusz był żywym doświadczeniem bliskości Ojca, niejako dotknięciem ręką Jego czułości, aby wiara każdego wierzącego umocniła się” – napisał ostatnio (1 września br.) w liście do Przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji. W ten sposób od miłosiernego Ojca mamy uczyć się sami czynić miłosierdzie braciom i siostrom. Stąd hasło tego roku: „Miłosierni jak Ojciec” i ciekawe logo, które prezentujemy na okładce.
Z braku miejsca wewnątrz numeru pozwolę sobie tutaj przytoczyć oficjalną interpretację tego znaku przedstawioną przez Papieską Radę: „Logo oraz motto są syntezą Roku Jubileuszowego. Miłosierni jak Ojciec (Łk 6,36) – te słowa są propozycją życia miłosierdziem, biorąc przykład z Ojca, który prosi o to, aby nie sądzić i nie potępiać, lecz wybaczać oraz dawać miłość i przebaczenie bez miary (por. Łk 6,37-38). Logo jest dziełem o. Marko I. Rupnika SI i prezentuje się jako mała suma teologiczna tematu miłosierdzia. Przywołując bardzo cenny dla Kościoła starożytnego wizerunek Syna, który bierze na plecy zagubionego człowieka, logo wskazuje miłość Chrystusa, który wypełnia tajemnicę swojego wcielenia odkupieniem. Wizerunek jest tak wykonany, aby ukazać Dobrego Pasterza, który dotyka aż do głębi ciała człowieka, czyniąc to z taką miłością, która przemienia życie. Jest jeszcze jeden szczegół, na który powinniśmy zwrócić naszą uwagę: Dobry Pasterz w akcie całkowitego miłosierdzia bierze na plecy ludzkość, ale Jego wzrok łączy się ze wzrokiem człowieka. Chrystus widzi oczami Adama, a Adam oczami Chrystusa. Każda osoba, kontemplując w Jego wzroku miłość Ojca, odkrywa w Chrystusie nowego Adama, a także swoje własne człowieczeństwo oraz przyszłość, która ją oczekuje. Cała scena umiejscowiona jest w formie tak zwanej mandorli. Forma ta również jest bardzo ważna dla ikonografii starożytnej i średniowiecznej, gdyż odwołuje się do obecności dwóch natur: boskiej i ludzkiej w Chrystusie. Trzy koncentryczne kształty owalne o kolorze stopniowo jaśniejszym w kierunku zewnętrznym sugerują ruch Chrystusa, który wyciąga człowieka z nocy grzechu i śmierci. Z drugiej strony głębia ciemniejszego koloru sugeruje również niepoznawalność miłości Ojca, który wszystko przebacza”.
Pięknie się składa, że w Rok Miłosierdzia wpisuje się świętowanie przez Polskę jubileuszu 1050-lecia chrztu. To ważne wydarzenie będzie teologicznym tematem wiodącym w naszym miesięczniku w 2016 r.
Zapraszam do lektury teraz i w przyszłym roku.