Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Jarosław Staszewski SChr
Pszczoła – symbol Chrystusa zmartwychwstałego i miłosiernego

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 07, lipiec 2014

Powietrze przesycone silnym zapachem kwitnących lip, wypełnione brzęczeniem pszczół, to niechybne znaki, że lato w pełni. Inne gatunki owadów tępimy zapamiętale, zabijamy zawzięcie, albo separujemy się od nich skutecznie. Ale pszczoły, mimo że potrafią być równie dokuczliwe jak ich bliżsi lub dalsi kuzyni, mają u nas wyjątkowe fory. Nauczyliśmy się je hodować, podziwiamy ich hierarchiczną i uporządkowaną wspólnotę, wykorzystujemy wosk i uwielbiamy miód. To najważniejsze powody, dla których pszczoła od starożytności cieszy się niegasnącym szacunkiem człowieka i jak żaden inny owad odegrała dużą rolę w ikonografii i symbolice.
W Pajęczej Grocie w pobliżu Walencji (Hiszpania) odkryto malowidła naskalne powstałe dwadzieścia tysięcy lat temu, na których utrwalono scenę podbierania miodu dzikim pszczołom. To najstarszy znany ślad docenienia przez człowieka pszczelego wysiłku. W używanym przynajmniej pięć tysięcy lat temu piśmie obrazkowym Sumerów pszczoła oznaczała króla, u Egipcjan symbolizowała Dolne Królestwo. Wierzyli oni, że pszczoły powstały z łez boga Re, albo zrodziły się w rogu boskiego byka Apisa, od którego pochodzi ich łacińska nazwa: Apis mellifica. Boski i królewski rodowód pszczół uznawali także Kreteńczycy. W skarbie odnalezionym na Krecie w grobowcu z VII wieku przed Chrystusem za najcenniejszy uznano naszyjnik ze złotą figurką uskrzydlonej kobiety o pszczelim odwłoku. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru