ks. Marcin Sęk SChr
Walka postu z karnawałem
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 01, styczeń 2014
wydrukuj ten artykułKróluj nam, Chryste!
Przeżyliśmy kolejne w naszym życiu Boże Narodzenie – poprzedzony Adwentem czas wzmożonej aktywności duchowej. Kolejki przy konfesjonałach, tłumy na Pasterce i na Mszach Bożego Narodzenia. Myślę, że każdy z nas jak co roku wykonał pewną duchową pracę, stoczył swoistą duchową walkę i zwycięski w tej walce w radości i z czystym sercem świętował Boże Narodzenie. Przygotowywaliśmy się na nie długo, mobilizowaliśmy się ku dobremu. Ale jak to bywa po każdym punkcie kulminacyjnym przychodzi odprężenie. Po ponad miesiącu starania się o jak najlepsze przeżycie czasu Adwentu i świąt Narodzenia Pańskiego spoglądamy z satysfakcją na wykonaną pracę, a w nasze myśli wkrada się nieuchronne: „teraz mogę odpocząć”.
I niestety odpoczywamy. Nawet w nazewnictwie czasu, jaki przeżywamy, „okres Bożego Narodzenia” ustępuje karnawałowi. (...)
