Ze Sługą Bożym o. Ignacym Posadzym „rozmawia” ks. Bogusław Kozioł SChr
O wierze, Kościele, powołaniu…
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 01, styczeń 2014
wydrukuj ten artykułTeksty są kompilacją oryginalnych wypowiedzi o. Ignacego Posadzego
Proszę Ojca, we współczesnym świecie obserwuje się coraz powszechniejsze odchodzenie człowieka od Boga, od wiary. Wartości wypływające z wiary są coraz częściej wyśmiewane. Co zatem ma robić katolik, który pragnie być prawdziwym chrześcijaninem?
Przed Bazyliką św. Piotra w Rzymie jest taki obelisk – wielka, wielka kolumna, przywieziona kiedyś przez cesarza Kaligulę z Egiptu. Na tym obelisku jest napis w języku łacińskim: „Christus vincit, Christus regnat, Christus imperat” – Chrystus zwycięża, Chrystus panuje, Chrystus rozporządza. Dynastie mijały, systemy filozoficzne waliły się, zmieniały się społeczne filozofie. A „Chrystus wczoraj, dzisiaj, ten sam teraz i na wieki”. Stąd więc z wielką wiarą trzeba wchodzić w ten świat. Nie lękać się. Chrystus zawsze zwycięży!
Czy więc sama wiara wystarczy, aby przemienić świat?
Tak, wielka wiara… Z nią jako chrześcijanie wchodzimy w ten świat i dlatego jesteśmy tacy silni. Wiara budzi energię, zapał, gorliwość, napełnia serca odwagą, pozwala osiągnąć upragnione cele. Gdzie nie ma wiary, tam rodzi się zniechęcenie, niezadowolenie. Bez wiary nie ma zwycięstwa. Weźmy Apostołów – otrzymali wielką misję: „Będziecie mi świadkami w Jeruzalem i w Judei, i w Samarii, aż po krańce ziemi”. (...)
