Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


Leszek Wątróbski
Chcemy zajmować się tym, czego inni nie robią

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 07, lipiec-sierpień 2013

Z Marią Felföldi, prezesem Stowarzyszenia Kulturalnego Pożytku Publicznego „Nowa Polonia” w Budapeszcie, rozmawia Leszek Wątróbski.

Wasze Stowarzyszenie powstało zaledwie kilka lat temu…
Nasza organizacja powstała w październiku 2007 roku z potrzeby serc. Stwierdziliśmy wówczas, że istniejące organizacje Polonijne na Węgrzech przestały działać dobrze albo ich cele i zadania straciły na aktualności.
Brakowało nam – mam tu na myśli pewną część Polonii węgierskiej – pewnych elementów programu. Wszystko już było: i historia, i tradycja. Brakowało nam w tym wszystkim młodych ludzi. Mówiąc o części naszej Polonii, nie oznacza to wcale, że jest ich wielu. Bo środowisko młodych wśród naszej Polonii jest naprawdę nieliczne. W ogóle jest nas mało, a młodych ludzi jeszcze mniej. Wyjeżdżają, przenoszą się i tak dalej.
   
Jak więc doszło do powstania Waszego programu?
Stwierdziliśmy, że to, czego nam brakuje, musimy stworzyć własnymi rękoma. Ponieważ sprawy języka, pielęgnowanie tradycji dzięki Bogu załatwiają duże tradycyjne organizacje, my nie jesteśmy już tym obciążeni. Mogliśmy więc skupić się na tym, co dla nas najważniejsze, czyli na samej edukacji i jak największej ilości programów edukacyjnych przede wszystkim dla osób starszych. I na bazie tego powstał Uniwersytet Otwarty. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru