ks. Mariusz Sokołowski SChr
Słowo się rzekło
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 07, lipiec-sierpień 2013
Ja, N.N., służbę ministrancką uważam za moje powołanie i zaszczyt.
Przyrzekam więc memu Panu i Bogu służyć przy Jego ołtarzu z wiarą i radością.
Obowiązki ministranta będę wypełniał sumiennie. Będę modlił się za moich księży i okazywał im szacunek. Będę czcił, miłował i modlił się za moich rodziców, wychowawców i nauczycieli. Będę pilnym uczniem i dobrym kolegą. Będę z innymi mówił o Chrystusie, aby więcej Mu uwierzyli i bardziej Go pokochali. Będę miłował moją Ojczyznę i wszystko, co ją stanowi.
Na świadków tego przyrzeczenia biorę moich kapłanów, rodziców, kolegów i wszystkich tu obecnych. Tak mi dopomóż Bóg! (słowa przysięgi ministranckiej z pewnej parafii).
Króluj nam, Chryste!
Dziś to ja umieszczam post na naszym Forum Ministr@nta. Powyżej przytoczyłem znane większości ministrantów słowa. Takie bądź podobne słowa wypowiadałeś podczas przysięgi ministranckiej. Pamiętasz je jeszcze? Nie? To niedobrze… To słowa przysięgi, którą złożyłeś Bogu, gdy rozpoczynałeś swoją przygodę z Bogiem przy ołtarzu. (...)