Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Tomasz Bać
Od oficjum we wspólnocie do oficjum prywatnego – czyli jak liturgia stała się brewiarzem

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 06, czerwiec 2013

Ostatnie wieki pierwszego tysiąclecia chrześcijaństwa to bardzo ważny czas dla historii modlitwy liturgicznej w Kościele Zachodnim. Bracia i uczniowie św. Benedykta zanieśli oficjum przez niego przygotowane niemalże do każdego zakątka ówczesnej Europy, a powstawaniu klasztorów, zakonnej pracy i studium oraz rozwojowi kultury benedyktyńskiego średniowiecza nieustannie towarzyszył śpiew psalmów i modlitwy dobiegające z klasztornych chórów. Średniowieczni mnisi z wielkim zaangażowaniem realizowali biblijny ideał modlitwy nieustającej, łącząc codzienną celebrację oficjum z pracą, co w dłuższej perspektywie zupełnie odmieniło oblicze całej niemal Europy.
    Jednak już w czasie, gdy powstawało średniowieczne oficjum benedyktyńskie, można dostrzec pewne symptomy jednego z najważniejszych procesów historycznych, który doprowadzi po wiekach do zasadniczej zmiany w rozumieniu istoty modlitwy liturgicznej. Zmiana ta polegać będzie na przejściu od wspólnotowego celebrowania officium divinum do jego indywidualnego odmawiania traktowanego jako osobisty obowiązek kapłanów wynikający z przyjęcia sakramentu święceń. Korzeni tej zmiany należy przede wszystkim szukać w średniowiecznych praktykach monastycznych, ale dotyka ona także bardzo wyraźnie sposobu życia i pracy duchowieństwa diecezjalnego. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru