Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Robert Biel SChr
Sędzia czy Arbiter?

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 03, marzec 2013

Drogi Ministrancie i Lektorze!
Analizując współczesne kryteria władzy, bardzo łatwo dzielimy rządzących na władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Tak działa wiele systemów politycznych i społecznych. Władca całego wszechświata objawia się nam jednak w zupełnie innej optyce. Stwórca wszystkiego, działając wewnątrz Trójcy Świętej, nie jest surowym arbitrem, który czyha tylko, aby nas złapać na jakiejkolwiek pomyłce, błędzie czy zaniedbaniu. Bóg nie biega za nami ze swoim notatnikiem, żeby nie przegapić jakiejś naszej wpadki. Kontynuując refleksję na temat głównych prawd wiary, zatrzymajmy się dzisiaj przy drugiej prawdzie: Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze.
Gdybyśmy zatrzymali się tylko na opisach starotestamentalnych, balibyśmy się Boga. Nasza modlitwa, uczynki, relacje międzyludzkie wykonywalibyśmy z wielką gorliwością, spowodowaną jednak strachem przed karą, chłostą lub jakimś innym wymiarem sprawiedliwości. A przecież Bóg, który jest Miłością, pragnie, abyśmy również ujawniali światu naszą obecność i piękno poprzez relacje i postawy przepełnione miłością.
Odkrywając prawdziwe oblicze Boga, powinniśmy spojrzeć poprzez optykę Miłosiernego Ojca, który wybiega naprzeciw powracającego marnotrawnego syna. Ojciec nie pyta o przeszłość, nie pyta: dlaczego, nie mówi: przykro mi, że tak żyłeś, jak mogłeś mi to zrobić, ale cieszy się i wyraża wielką radość z tego powodu, że zagubiony syn wrócił i pragnie już żyć pięknie. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru