ks. Waldemar Matusiak SChr
Struktura Kościoła
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 11, listopad 2012
W ostatnim tekście naszego cyklu o Kościele zajmiemy się zagadnieniem, które w świetle dotychczasowych rozważań, zatem z punktu widzenia teologii, zajmuje dość odległe miejsce, jednak w praktyce życia codziennego, przynajmniej od czasu do czasu, wysuwa się na początek. Chodzi mianowicie o strukturę Kościoła, w sensie jego organizacji jako instytucji, wszak Kościół jest także instytucją. Z jego instytucjonalnym wymiarem spotykamy się zwłaszcza wtedy, gdy przychodzi nam załatwić jakieś sprawy w kancelarii parafialnej, na przykład gdy zamawiamy chrzest, pragniemy wstąpić w związek małżeński albo potrzebujemy ostatniej posługi dla zmarłej osoby i w innych tego typu sytuacjach. Kancelaria parafialna jest oczywiście instytucją najbliższą nam, ale nie jedyną. Kościół obejmuje przecież cały świat. Jej istnienie jest dla każdego z nas wskazówką na istnienie instytucjonalnego wymiaru Kościoła, także jego struktury organizacyjnej.
Jak nie jest zorganizowany Kościół?
Ten negatywny śródtytuł ostrzega, że na tym gruncie wśród jego wyznawców pokutują, niestety, bardzo mylne wyobrażenia, karmione nieustannie przez media, które zazwyczaj nie posiadają najmniejszej wiedzy na ten temat. Najogólniej mówiąc, wierni najczęściej wyobrażają sobie, że struktura Kościoła jest kopią struktury państwowej. Tak jak państwo ma swoje centralne i terenowe organy w postaci prezydenta, parlamentu, posiada swój podział administracyjny z przedstawicielami rządu „w terenie”, czyli wojewodami, tak samo Kościół ma podobną do tej czy wręcz „lustrzaną” organizację. (...)