kl. Krzysztof Porosło
Woda - życie i śmierć
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 05, maj 2012
Woda jest jednym z najważniejszych i najbogatszych znaczeniowo naturalnych symboli w liturgii. Używamy jej przede wszystkim jako materii chrztu świętego, służy do obmycia dłoni przez celebransa, miesza się ją z winem w kielichu, kropi nią na znak błogosławieństwa i przypomnienia łaski chrztu, używa się jej w czasie pogrzebu. Woda – to początek i koniec, życie i śmierć. W wodzie chrztu rodzi się nasze życie wiary, tak jak historia Exodusu rozpoczyna się i kończy przy brzegu morza/rzeki. A równocześnie w tych wodach umiera stary człowiek – grzech i śmierć, podobnie jak w wodach Morza Czerwonego zginęło wojsko faraona.
W Biblii woda przybiera zasadniczo trzy główne znaczenia: źródła życia, środka oczyszczenia oraz ogromnych sił, często walczących z Bogiem, które wiążą się ze śmiercią, zabijaniem. W Biblii widzimy, że woda często jednych zabija, a dla innych jest źródłem życia. Potop był powrotem chaosu sprzed stworzenia świata (Rdz 1,2). Wody potopu zmiotły z powierzchni ziemi śmiercionośny grzech: jedni zginęli, aby na świecie znów pojawił się pokój, sprawiedliwość i życie z Bogiem. Bóg pokazywał w tych znakach, że śmierć może zostać pokonana własną bronią.
Zauważmy, że to, co trwało przed zanurzeniem, po nim już nie istnieje. Zanurzony w wodzie umiera, aby wynurzyć się jako nowonarodzony, bez żadnego grzechu, bez winy. (...)