ks. Mariusz Sokołowski SChr
Ksiądz na każdy temat?
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 09, wrzesień 2012
Grzesiek: Wiadomo, że najważniejszą misją kapłana jest głoszenie Ewangelii, służba Bogu, Kościołowi i ludziom. Ale tak sobie myślę, czy oprócz tych misji ksiądz pełni także jakby rolę psychologa, pedagoga, przyjaciela, brata, ojca, kolegi, łącząc to wszystko w jedno? Zapewne jest to bardzo trudne zadanie. Czy ksiądz jest osobą, albo czy powinien być osobą, z którą można porozmawiać dosłownie na każdy temat? Wiadomo – ksiądz to też człowiek i też ma swoje zdanie na różne tematy, też nie zawsze lubi rozmawiać o jakiś sprawach. Ale czy powinien wysłuchać i rozmawiać z ludźmi o wszystkim, nawet o trudnych sprawach? I czy to ma też związek z filozofią, którą klerycy studiują?
Szczęść Boże!
Drogi Grzegorzu, Twój post ucieszył mnie, bo jednocześnie prowokuje mnie do postawienia sobie pytania: kim jestem jako kapłan? Czego ode mnie ludzie oczekują, a czego Pan Bóg oczekuje i czy te oczekiwania są podobne? Co powinienem, co mogę, a czego absolutnie mi nie wolno, nie wypada? No to zacznijmy…
Ksiądz – normalny człowiek, mający swoją historię, przeszłość, talenty, uzdolnienia, plany, marzenia, hobby… Ale gdy staje przy ołtarzu, jest kimś innym: jest ojcem, pasterzem i Alter Christus, drugim Chrystusem, bo nim Chrystus – Najwyższy Kapłan się posługuje. Usta kapłana, ręce, serce są w tym momencie potrzebne Panu Jezusowi, aby mógł On dać ludziom siebie! I nikt inny tylko ksiądz może przynieść Jezusa na ołtarz. (...)