Leszek Wątróbski
Trudny okres polskiego szkolnictwa na Litwie
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 04, kwiecień 2012
Z Józefem Kwiatkowskim, wieloletnim prezesem Polskiej Macierzy Szkolnej na Litwie, rozmawia Leszek Wątróbski.
Nie tak dawno przeżywaliście Państwo jubileusz 20-lecia PMS…
Polska Macierz Szkolna na Litwie została powołana do życia 11 listopada 1990 roku przez nauczycieli szkół polskich i wychowawców przedszkoli, łącznie przez ponad 1300 osób. Pierwszych dziesięć lat minęło nam bardzo spokojnie. Dynamicznie rozwijało się wówczas polskie szkolnictwo na Litwie. Zwiększała się także ilość szkół polskich oraz liczba uczniów.
Ostatnie dziesięciolecie to okres nieustannych walk z litewskimi ustawami oraz urzędnikami z litewskiego ministerstwa oświaty. Był to czas zmagania się o zachowanie tego, co już mieliśmy i co udało się nam wcześniej zdobyć.
Jak dzisiaj wygląda współpraca PMS z polskimi placówkami oświatowymi na Litwie?
Problemy szkół mniejszościowych, jakimi są szkoły polskie na Litwie, występowały zawsze. Związane to było najczęściej, jak w wielu innych krajach, z brakiem odpowiednich funduszy czy lokali. Na Litwie dochodziły do tego jeszcze inne problemy. Władze oświatowe tego kraju nastawione są na uszczuplenie szkolnictwa polskiego, na sianie zamętu, na pogorszenie sytuacji.
Co ma Pan na myśli?
Mam na myśli ostatnią ustawę o oświacie z roku 2010, która wręcz nie pozwala nam spokojnie spać. (...)