Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


kl. Krzysztof Porosło
Wino upajające Bogiem

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 04, kwiecień 2012

Chleb i wino zawsze znaczą coś więcej. Dla starożytnych było oczywiste, że te dwa symbole oznaczają cały świat, wszystko, co stanowi o życiu człowieka, czym człowiek się posługuje i co robi. Łączą w sobie bowiem stwórczą moc Boga i twórcze, przemieniające działanie człowieka. To Bóg stworzył pszeniczny kłos i winną latorośl, a tym samym w chlebie i winie zawiera się wszystko, co wyszło spod stwórczej ręki Boga – także sam człowiek. Jednak w chlebie i winie jest zawarta również twórczość człowieka, cały jego potencjał i kreatywność, jego moc i władza otrzymana od Boga, aby „czynił sobie ziemię poddaną” (Rdz 1,28). Chleb i wino to natura złączona z kulturą, czyli z twórczym procesem uprawy (łac. cultura – uprawa), w wyniku której natura jest przetwarzana. Tym samym kiedy w czasie każdej Eucharystii człowiek przynosi do ołtarza chleb i wino, „symbolicznie w nich ofiaruje siebie, wszystko czym jest i co go stanowi” – zauważa T. Kwiecień.
Wino, podobnie jak chleb, niesie w sobie symbolikę męki, paschy Chrystusa. Winne grona muszą zostać zmiażdżone w tłoczni, czego owocem jest wypływający sok. On również musi się wzburzyć, przeżyć kolejną śmierć w procesach fermentacji, aby stał się wybornym winem. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru