Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Roman E. Rogowski
W bramy „nieba nowego i ziemi nowej” nie wchodzisz sam

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 04, kwiecień 2012

Bułgarski masyw górski Riła i Rylski Monastyr, w którym stary mnich, Petyr, wygłasza taką sentencję: „Maryja – gdyby nie było Maryi, nie byłoby Jezusa, a gdyby nie było Jezusa, nie byłoby zmartwychwstania”! Mimo woli przypomniało mi się pytanie Greka Zorby z powieści Nikosa Kazantzakisa, skierowane do jego pracodawcy: „Czy ty wierzysz, że Bóg przybrał postać człowieka i narodził się w stajence, czy tylko sobie kpisz z nas, szefie”?
Pytanie świadczy o wielkości i niezwykłości Wcielenia i pośrednio o jego konsekwencjach, a wśród nich o misterium zmartwychwstania, o którym tak poucza św. Paweł: „A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara” (1 Kor 15,14). I Apostoł zapewnia: „Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli” (1 Kor 15,20).
Misterium zmartwychwstania
Mateusz jest człowiekiem niepełnosprawnym, ale pełnym życia i nadziei. Wyjaśnia: „Byłem kiedyś niewierzący, a potem skłócony z Bogiem. Teraz nie tylko wierzę i usiłuję żyć wiarą, ale także mam nadzieję, że zmartwychwstanę – i to zmartwychwstanę w ciele sprawnym, wręcz wspaniałym. Właśnie ta prawda najbardziej przekonała mnie do wiary w Jezusa i w Jego zmartwychwstanie”!
Dramat w ogrodzie Eden, w kraju czterech rzek, sprawił, że śmierć stała się losem wszystkich ludzi (Rdz 5,1-19) i dopiero śmierć oraz zmartwychwstanie Wcielonego Syna Bożego przywróciły ludziom życie poprzez powstanie ze śmierci w misterium zmartwychwstania. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru