Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Ireneusz Bakalarczyk
Idźcie w pokoju Chrystusa

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 02, luty 2012

Rozesłanie wiernych w liturgii rzymskiej od początku miało formę zwykłego obwieszczenia, że oto Eucharystia dobiegła końca i zgromadzenie liturgiczne zostaje rozwiązane. Za takim wyraźnym określeniem końca każdego uporządkowanego zgromadzenia przemawiają racje socjologiczne.

W dawnym rycie Mszy Świętej
W rzymskiej starożytności powszechnym zwyczajem było kończenie zgromadzenia formułą missa. Także na dworze cesarskim w Bizancjum stosowano grecką formę minsa lub missa, mającą tu znaczenie zakończenia, rozwiązania zebrania (missio – dimissio). Chrześcijanie zapożyczyli termin missa, nadając mu znaczenie religijne, w którym formuła pożegnania brzmiała: Ite, missa est – Idźcie w pokoju Chrystusa (według aktualnego tłumaczenia). Zwyczaj takiego zakończenia poświadczony jest już w IV wieku. Walor tych słów podniosło poprzedzanie ich wyrażeniem Dominus vobiscum – Pan z wami i następującą po nich odpowiedzią ludu: Deo gratias – Bogu niech będą dzięki.
Ite, missa est kończyło Mszę i liturgię godzin aż do schyłku pierwszego tysiąclecia. W liturgii galijskiej z czasem pojawiło się wyrażenie: Benedicamus Domino – Błogosławmy Panu. Pierwsze wzmianki na ten temat sięgają VIII wieku. Rozpowszechnianie się wspomnianego wyrażenia sprawiło, że w XI stuleciu właśnie ono kończyło Msze, w których nie odmawiano Gloria, a także Msze w Adwencie, Siedemdziesiątnicy i Wielkiego Postu. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru