Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Mariusz Białkowski
Śpiewy komunijne i na uwielbienie

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 10, październik 2011

Liturgia eucharystyczna, a w niej obrzędy Komunii Świętej, zwane potocznie „Komunią”, stanowią obok liturgii słowa jeden z dwóch zasadniczych elementów Mszy Świętej, które istniały od jej początków. O ile Msza Święta zawsze była, jest i będzie sprawowana ku chwale Pana Boga (co w powszechnym rozumieniu jest często wypaczane – jakoby Msza Święta była sprawowana dla wiernych), o tyle aktywnie uczestniczący w niej wierni zyskują duchowe owoce. Słuchanie słowa Bożego umacnia wiarę oraz prowadzi do konkretnego przełożenia go na praktykę codziennego życia, natomiast posilenie się Ciałem Chrystusa pod postacią chleba tworzy wspólnotę, czyli właśnie komunię z Bogiem.

SPOJRZENIE NA HISTORIĘ ŚPIEWÓW KOMUNIJNYCH
Wielu ojców Kościoła w swoich pismach sporo miejsca poświęca opisom przebiegu Mszy Świętej. Święty Cyryl Jerozolimski (315-386), św. Augustyn (354-430), św. Hieronim (345-420) wspominają o obrzędzie przyjmowania przez wiernych Komunii Świętej podczas Eucharystii, w trakcie której zasadniczo śpiewano Psalm 33: Gustate et videte quam suavis est Dominus („Skosztujcie i zobaczcie, jak dobry jest Pan”; Ps 34,9). Dla ścisłości należy dodać, że utwory z tym tekstem wykonywano różnie w różnych ośrodkach. Niektórzy śpiewali ten werset w formie aklamacji, jako uroczyste wyrażenie radości przyjęcia Ciała Chrystusa, po czym w pełnym poszanowaniu i ciszy przyjmowali Komunię. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru