Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Jarosław Staszewski SChr
Odkrywanie sztuki. Moryń, szachownica i stary ołtarz.

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 07-08, lipiec-sierpień 2010

Moryń to senne, niewielkie miasteczko, położone na wysokim brzegu jeziora Morzycko w powiecie gryfińskim, w Zachodniopomorskiem. Czas się tu zatrzymał. W pobliżu nie przebiega ważna autostrada, nie powstała wolna strefa ekonomiczna, Moryniem nie zainteresowali się możni inwestorzy. Ślady dawnej świetności przygasły, a dzisiaj powoli obrastają bluszczem, który szczelnie pokrywa stare drzewa nad brzegiem jeziora i długie ciągi XV-wiecznych murów obronnych, wzniesionych z granitowej kostki i kamienia polnego, z pozostałościami 28 czworobocznych strażnic. Mury miejskie tworzą okrąg o średnicy około 300 metrów, wewnątrz którego dominuje niska, najczęściej parterowa zabudowa. Niewielkie domki o czerwonych dachach i kolorowych tynkach stoją przy rozbiegających się z Rynku, a wyznaczonych jeszcze w średniowieczu, wybrukowanych ulicach.

Metryka osady jest tak stara, że tonie w mrokach legend. Jedna z nich mówi, że w wodach Morzycka, najgłębszego jeziora na Pomorzu Zachodnim, żył ogromny rak. Niespotykanej wielkości krab w czasach zagrożenia, na rozkaz Światowida, przychodził miejscowej, słowiańskiej ludności z pomocą. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru