ks. Jan Hadalski SChr
Od Redaktora. Mąż sprawiedliwy.
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 03, marzec 2010
U początku marca jesteśmy niejako w sercu Wielkiego Postu. To już nie początek, ale i jeszcze nie koniec. Dany nam jest „czas prawdziwego nawrócenia i intensywnego zgłębiania tajemnicy Chrystusa”, aby stając w obliczu „sprawiedliwości krzyża” – zgodnie z tegoroczną propozycją Benedykta XVI – „wyzbyć się złudzenia samowystarczalności” i móc w Misterium Paschalnym „wysławiać sprawiedliwość Bożą, która jest pełnią miłości, daru i zbawienia”.
Każdego roku w wielkopostny czas wpisuje się radosna uroczystość św. Józefa, którego Ewangelia nazywa „człowiekiem sprawiedliwym”. Postać tego wielkiego Patrona Kościoła jest obecnie chyba nieco zapomniana albo przynajmniej niedoceniana. Mam wrażenie, że św. Józef, jako mąż Maryi, wydaje się nam tak wyjątkowy i doskonały, że aż nieprzystający do dzisiejszych czasów. Tymczasem jest raczej odwrotnie. Ze skąpych informacji, jakie mamy o nim w Ewangelii, wyłania się normalny mężczyzna – prawdziwie kochający, uczciwy, pobożny, niemniej jednak targany rozterkami, ale ufający Bogu. Jeśli dziś potrzebujemy „świadków Miłości”, to jednym z nich na pewno jest św. Józef. Ten „mąż sprawiedliwy” powinien być dziś ukazywany narzeczonym, mężom i ojcom jako przykład miłości i odpowiedzialności. W tym kontekście proponuję biblijną refleksję o św. Józefie pióra ks. prof. Waldemara Chrostowskiego, która w pewien sposób, chociaż niezamierzony, koreluje z tematem tegorocznego papieskiego orędzia na Wielki Post.
W lutowym numerze zakończyliśmy omawianie mszalnej liturgii słowa. Zanim przejdziemy do liturgii eucharystycznej, podejmujemy w bieżącym numerze treści traktujące o miejscu sprawowania Eucharystii. Od lat jesteśmy świadkami wielkich liturgii na stadionach i placach świata z udziałem papieża czy biskupów. Co rusz spotykamy także kapłana celebrującego Eucharystię poza świątynią, w różnych dziwnych miejscach. Co na to prawo Kościoła? Gdzie można odprawiać Mszę Świętą? – pyta ks. Andrzej Orczykowski. Temat nie wyczerpuje się w odpowiedzi na to oczywiste pytanie. Chcemy zobaczyć go także od wewnątrz, czyli od strony samej organizacji wnętrza świątyni, aby była ona przestrzenią sakralną. Artykuł ks. Mariana Cynki to napisane z pasją wrażliwego na piękno historyka sztuki przypomnienie podstawowych zasad w tym względzie. Niejako wprowadza do niego tekst ks. Krzysztofa Filipowicza traktujący o powiązaniu sztuki, sacrum i kultu.
Oprócz tego nasze stałe rubryki z refleksją nad kapłaństwem, z propozycjami duszpasterskimi na Wielki Post, ze słowem o sztuce i muzyce sakralnej, konspekt katechezy dla młodzieży o świętości życia, niedzielne czytania z rozważaniem i inne.
Życzę dobrej lektury, mając nadzieję, że będzie ona pomocą na wielkopostnych ścieżkach.