ks. Wojciech Przeczewski
Komu wolno wygłosić homilię? Czyli problemu tolerancji czy trzymania się zasad ciąg dalszy...
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 01, styczeń 2010
Właściwie rzecz całą można by zamknąć do zacytowania Ogólnego wprowadzenia do Mszału Rzymskiego (OWMR), którego przekład polski, przyjęty przez Konferencję Episkopatu Polski, został potwierdzony przez Kongregację Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów dekretem z dnia 6 listopada 2003 roku, a którego przepisy obowiązują nas od dnia 25 lutego 2004 roku – czyli przez 6 lat.
Otóż właśnie tam, w punkcie 66. czytamy: „Homilię winien z zasady głosić kapłan celebrujący. Może on ją zlecić kapłanowi koncelebrującemu lub niekiedy, zależnie od okoliczności, także diakonowi, nigdy zaś osobie świeckiej (wyróżnienie Redakcji)”. I tu nasze OWMR podpiera się autorytetem następujących dokumentów: KPK, kan. 767 § 1; Papieska Komisja ds. Interpretacji Tekstów Prawnych, Odpowiedź na wątpliwość odnośnie do kan. 767 § 1: AAS 79 [1987] 1249; Instrukcja międzydykasterialna o pewnych kwestiach dotyczących współpracy wiernych świeckich z posługiwaniem kapłanów, Ecclesiae de mysterio, 15 sierpnia 1997, art. 3: AAS 89 [1997] 864.
No dobrze, ale dlaczego aż tak surowo? Najpierw trzeba jasno powiedzieć, że homilia mszalna w sposób najpełniejszy realizuje (obok ewangelizacji i katechezy) naturę przepowiadania, czyli jedną z funkcji urzeczywistniania się Kościoła, bo homilia skierowana jest bezpośrednio do słuchaczy, którzy stanowią cząstkę Kościoła powszechnego. (...)