ks. Jan Hadalski SChr
Od Redaktora. Trydent a Watykan.
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 10, październik 2009
Trydent czy Watykan?, Reforma reformy coraz bliżej, Znaki nadziei, Jeden Kościół – dwie Msze?, Papież tworzy liturgiczny „wolny rynek” – te i wiele innych podobnych tytułów pojawiło się w prasie, w telewizji czy w Internecie w ostatnim czasie, zwłaszcza od chwili wydania przez papieża Benedykta XVI motu proprio „Summorum Pontyficum” zezwalającego na szerokie stosowanie tak zwanego rytu trydenckiego w celebracji Mszy Świętej i innych sakramentów. Uzupełniają je regularne informacje o sprawowanych w wielu miejscach Mszach w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego i gorące dyskusje na internetowych forach poświęconych liturgii. Wszystko to dowodzi żywotności tematu, jakim jest posoborowa odnowa liturgii, a w niej szczególnie sposób celebracji Eucharystii.
Omawiając w naszym miesięczniku liturgię Mszy, nie możemy pominąć tego tematu. Dlatego po zakończeniu prezentacji obrzędów wstępnych, a przed liturgią słowa przekazujemy Czytelnikom numer poświęcony rytowi Mszy rzymskiej. Nie stajemy w pozycji oceniającego i nie pytamy: Trydent czy Watykan? Chcemy raczej pokazać wzajemną relację obu form jednego przecież rytu rzymskiego. Zgodnie zresztą ze słowami Benedykta XVI, który w liście do biskupów towarzyszącym „Summorum Pontificum” napisał: „Nie ma żadnej sprzeczności pomiędzy starym a nowym wydaniem Mszału Rzymskiego. W historii liturgii jest wzrost i postęp, nie ma za to żadnych zerwań. To, co poprzednie pokolenia uważały za święte, pozostaje świętym i wielkim także dla nas, przez co nie może być nagle zabronione czy wręcz uważane za szkodliwe. Fakt ten skłania nas do tego, byśmy zachowali i chronili bogactwa będące owocem wiary i modlitwy Kościoła i byśmy dali im odpowiednie dla nich miejsce. Zbędnym jest dodawać, że by doświadczyć pełnej jedności, kapłani wspólnot przywiązanych do starszej formy nie mogą z zasady wykluczać odprawiania liturgii zgodnie z nowymi księgami. Całkowite wykluczenie nowego rytu stałoby w sprzeczności z rozpoznaniem go jako cennego i świętego”.
Stąd na naszych łamach swoisty dwugłos: ks. prof. Czesława Krakowiaka – liturgisty z KUL-u i ks. Andrzeja Komorowskiego z Kapłańskiego Bractwa Świętego Piotra na temat rytu przed- i posoborowego: „Dlaczego Watykan?” – „Dlaczego Msza Święta trydencka?”. Uzupełnia go zestawienie obrzędów mszalnych według obydwu form rytu rzymskiego oraz zamieszczony w dziale „Z nauczania Kościoła” fragment „Ogólnego wprowadzenia do Mszału Rzymskiego” na temat soborowej odnowy Mszału.
Natomiast numer otwiera niezwykła rozmowa ks. Andrzeja Orczykowskiego SChr z kard. Augustem Hlondem, wielkim Prymasem Polski i założycielem Towarzystwa Chrystusowego, którego 61. rocznica śmierci przypada 22 października. W Roku Kapłańskim autor, w ciekawej formie wywiadu, prezentuje niektóre wypowiedzi Sługi Bożego na temat kapłaństwa i kapłańskiego posługiwania.
Życzę dobrej lektury.